Jak dodać cerze blasku i promienności? Poznaj kilka sprawdzonych kosmetyków!
Szara, zmęczona cera, to problem niejednej z nas. Na samym wstępie warto podkreślić, że podstawą zdrowego wyglądu skóry jest odpowiednia, dobrze dobrana pielęgnacja. Jeśli zapominacie o demakijażu, wklepaniu kremu z filtrem, czy regularnym nawilżaniu, to nawet najdroższe i najlepsze kosmetyki kolorowe nie uratują sytuacji. To powinno być jasne i mamy nadzieję, że każda kobieta zdaje sobie z tego sprawę. Jeśli jednak sama pielęgnacja wciąż nie zapewnia nam odpowiedniej dawki blasku i promienności zawsze możemy sięgnąć po produkty, które pomogą nam ten efekt uzyskać. Subtelne rozświetlenie zawsze wygląda pięknie, dodaje świeżości i lekkości, szczególnie teraz, wiosną i latem. Zobaczcie zatem na jakie kosmetyki warto zwrócić uwagę, by nasz makijaż nabrał dziewczęcego glow!

Zacznijmy od kremu. Jak już zostało napisane we wstępie, dobrze dobrany będzie najlepszą bazą dla dalszych malunków. Nawilżający krem rozświetlający Tołpa Botanic Amarantus to genialny kosmetyk na co dzień. Docenią go przede wszystkim posiadaczki cer odwodnionych, poszarzałych i pozbawionych blasku, a także wrażliwej, suchej i normalnej. W aluminiowej tubce zamknięto krem niezawierający alergenów, silikonów, parafiny, parabenów i donorów formaldehydu, co sprawia, że jest on bezpieczny nawet dla największych alergików i osób borykających się z problemami skórnymi. Jego głównym zadaniem jest uelastycznienie naskórka, nawilżenie oraz przywrócenie świeżości i zdrowego wyglądu naszej skórze. I ten kosmetyk faktycznie to robi! Przyjemnie pachnie, jest lekki, ale zarazem treściwy, szybko się wchłania i nadaje naszej twarzy subtelnego rozświetlenia. Efekt glow jest bardzo naturalny, nienachalny, a cera wydaje się być bardziej wyrównana, jaśniejsza i najzwyczajniej zdrowsza! Produkt świetnie łączy się z podkładami i w roli bazy pod makijaż spisuje się wzorowo. Marka Tołpa ma wiele ciekawych kosmetyków, w swej ofercie, ich szeroki asortyment dostępny jest w ekobieca.pl

Końcowy wygląd makijażu potrafi odmienić również odpowiednio dobrana baza pod podkład. Jednym z niekwestionowanych faworytów w tej dziedzinie jest Golden Rose Liquid Glow Illuminator, czyli dosłownie mówiąc illuminator światła w płynie. Kosmetyk ten może być stosowany przed nałożeniem fluidu, mieszany z nim lub wklepany w skórę jako typowy rozświetlacz. Umożliwia modelowanie twarzy i pozwala na bawienie się światłocieniem. W każdej wersji prezentuje się oszałamiająco. Funduje świetlisty, perłowy efekt bez widocznych drobinek. Wykończenie tafli równomiernie odbija światło i jest niesamowicie eleganckie. Daleko mu do dyskotekowej kuli. Co więcej, baza jednocześnie nawilża i przedłuża trwałość naszego makijażu – podkład lepiej stapia się z cerą, wygląda naturalniej i nie tworzy efektu maski. Dłużej też siedzi na skórze i przypudrowany prezentuje się ładnie nawet po wielu godzinach. Produkt ma jasny, złoto-beżowy odcień, idealny nawet dla bladych cer. A na koniec podsumowując – jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki odmienia i rozpromienia najbardziej szarą, zmęczoną i skórę. Wydajna perełka w niskiej cenie – 28,99zł.

Alternatywą dla bazy jest tafla rozświetlająca do twarzy i ciała Hean Mirror Highlighter. Możemy ją łączyć z podkładem, kremem, czy balsamem oraz wklepać bezpośrednio w skórę. Niezależnie od sposobu aplikacji uzyskamy przepiękną, delikatną rozświetlającą warstwę. Kosmetyk ma srebrzysto-beżowy odcień i na każdej karnacji prezentuje się doskonale. Nie odcina się, stapia z kolorytem cery, łatwo rozciera się bez plam i optycznie ją wygładza. Jest ciekawym uzupełnieniem każdego makijażu. Obłędnie wygląda wtarty w ramiona, barki, czy dekolt, szczególnie na skórze muśniętej słońcem. Pozwala wymodelować te okolice i sprawić, że w naturalny sposób tworzą jednolitą całość z pełnym make-upem na twarzy. Kosmetyk jest szalenie wydajny, a kosztuje jedyne 28,49zł.

Krem BB to zawsze dobra opcja! BRTC Jasmine Water BB Cream, czyli rozświetlający jaśminowy krem BB ma działanie wielofunkcyjne – nawilża, koi i rozświetla, a jednocześnie wyrównuje koloryt skóry, bardzo dobrze kryje (na tyle dobrze, że nie potrzebujemy korektora) i świetnie wygładza. Nie podkreśla suchych skórek, zmiękcza, idealnie stapia się z cerą i nie tworzy efektu maski. Zapewnia w zasadzie efekt drugiej, zdrowej skóry. Co jeszcze ważne, kosmetyk ma jasny, beżowy odcień, który naprawdę ładnie dopasowuje się do kolorytu skóry, ponadto zawiera filtr sPF30 PA++, dzięki czemu zapewnia ochronę przeciwsłoneczną. Krem bogaty jest w składniki aktywne takie jak woda jaśminowa (zapach jaśminu czuć w trakcie aplikacji!), olejek ze słodkich migdałów, ekstrakt z brzozy papierowej i portulaki oraz zielonej herbaty. Utrwalony pudrem utrzymuje się nieskazitelnie przez większość dnia i mimo właściwości rozświetlających trzyma w ryzach nawet wymagającą strefę T. Fioletowa, spłaszczona tubka cieszy oko i obecnie kosztuje 118,92zł.

Nie pomijaj korektora pod oczy. Odświeżone spojrzenie działa cuda! Odrobina rozświetlającego korektora pod oczami odmładza, dodaje lekkości, promienności i ukrywa zmęczenie. Jeśli zależy Ci na promiennym wyglądzie, to nigdy nie rezygnuj z tego kroku. Na rynku jest wiele fajnych kosmetyków tego typu, a jedną z ciekawszych propozycji – lekkich i nieobciążających jest korektor Bourjois, Radiance Reveal Concealer. Ma bardzo przyjemną, kremową konsystencję oraz właściwości nawilżające. Optycznie wygładza okolicę pod oczami, nie podkreśla zmarszczek, ukrywa cienie i sińce oraz obrzęki. Zapewnia subtelne, świetliste wykończenie i docenią go posiadaczki każdego rodzaju cery. Nadaje się także do modelowania – rozjaśniania centralnych partii twarzy. Wygodne opakowanie z aplikatorem typu błyszczyk ułatwia codzienne użytkowanie. Kosmetyk kosztuje 24,99zł/7,8ml.

Strobing oraz rozświetlacz, to ponadczasowe rozwiązanie. Warto włączyć tego typu rozwiązania do codziennej rutyny. Tym bardziej, że dobre rozświetlacze można kupić w naprawdę niskich cenach. Do tej grupy zalicza się właśnie MUA Strobe & Glow Highlight Kit, czyli zestaw rozświetlaczy do makijażu. Mamy tu dwa kosmetyki, jeden z nich ma pudrową formułę, drugi jest kremowy. Od Ciebie zależy, czy użyjesz ich solo, czy w duecie. Odcień Pearl Gold widoczny na zdjęciu to srebrzysto-różowa mieszanka, która pozwoli na zaakcentowanie wystających partii twarzy, czyli kości policzkowych, nosa, brody, łuku kupidyna, czy brwiowego. Ale to nie koniec jego możliwości! Przepięknie wygląda w wewnętrznym kąciku bądź w niewielkiej ilości naniesiony na ramiona, dekolt, czy nawet nogi. Bosko komponuje się zarówno z jasną cerą, jak i tą muśniętą słońcem. Są wzorowo napigmentowane, idealnie aksamitne, gwarantują obłędną taflę bez rzucających się w oczy drobin i dodają skórze świeżości, lekkości, promienności oraz zdrowego wyglądu. Nie można także pominąć tego ślicznego opakowania, w którym kosmetyki zostały zamknięte, ma naprawdę luksusowy wygląd i cieszy oko. A to wszystko za jedyne 23,99zł!


Jak widać istnieje wiele sposobów i kosmetyków, by dodać cerze promienności w nienachalny sposób oraz podrasować jej naturalny wygląd. Makijaż, to zabawa i warto próbować różnych możliwości, jednak na sam koniec po raz kolejny podkreślamy – właściwa oraz systematyczna pielęgnacja, to podstawa i klucz do ładnej, zdrowej skóry.
Wszystkie wymienione wyżej produkty znajdziecie w drogerii ekobieca.pl, zobaczcie jeszcze jak prezentują się na swatchach.

Dołącz do nas!