Manhattan Long-lasting Gel Eyeliner Długorwały eyliner w żelu 1 Petrol

Jestem fanką kolorowych kresek na powiekach, nic więc dziwnego, że gdy tylko zobaczyłam eyeliner Manhattanu musiałam go mieć u siebie!

Opakowanie produktu to mały niepozorny słoiczek, na którym niestety nie ma informacji o pojemności. Całość prezentuje się minimalistycznie (przeźroczysty dół, czarna nakrętka), jednak bardzo solidnie.  Na spodzie opakowanie widnieje nr serii, oraz informacja, że nasz liner nadaje się do użytku przez 24 miesiące od otwarcia.

eyeliner sloiczek

eyeliner spód

Do eyelinera dołączony jest niewielkich rozmiarów pędzelek. Sprawdza się on bardzo dobrze. Z łatwością można namalować nim precyzyjne kreski,  kłopoty mogą pojawić się podczas malowania tych bardzo cienkich. Włosie pędzelka jest dość miękkie, nie drapie powieki. Z czasem nasz eyeliner trwale barwi jego włoski, ale używając pędzelka do jednego koloru, nie stanowi to problemu.  Komfort użytkowania bardzo dobry.

pędzelek
Odcień jaki wybrałam dla siebie to 1 PERTOL,  czyli piękny intensywny turkus z niewielkimi drobinkami brokatu, które są praktycznie niewidoczne. Moja siostra określiła go mianem „odcienia Kleopatry”. Kreska zrobiona takim wyrazistym kolorem z pewnością będzie przyciągała wzrok.  Pigmentacja jest świetna. Już jedna warstwa wystarcza do zrobienia pięknej kreski bez prześwitów.
Producent zapewnia, że produkt jest trwały i wodoodporny,  że nie ściera się w ciągu dnia i nie rozmazuje.  Faktycznie, kreska wykonana eyelinerem long – lasting wytrzymuje cały dzień, nawet tzw. jaskółki  w zewnętrznych kącikach oka nie rozmazują się. Nie można mu też nic zarzucić w kwestii wodoodporności. Przetrwał ze mną niejedną ulewę, czasami nawet ciężko pozbyć się go podczas demakijażu płynem dwufazowym.

kreska eyeliner
Zdecydowanie wolę eyelinery w żelu,  są wygodniejsze w użytkowaniu i mają ciekawą konsystencję. Manhattan jest gęsty i zbity, ale jednocześnie kremowy, co ułatwia rysowanie kresek.
Zapach w tym produkcie jest praktycznie nie wyczuwalny.  Ze względu na intensywny kolor, eyeliner używam niezbyt często,  kiedy chcę zaszaleć , zabłysnąć nietuzinkowym makijażem, lub po prostu kiedy nudzą mi się szare i czarne kreski, na powiekach ląduje turkus. Czasami zastanawiam się kiedy on mi się skończy? Jest bardzo wydajny, podejrzewam nawet, że wcześniej skończy się data ważności niż  sam produkt.
Dostępny w ekobieca.pl

Małgorzata Mazur

Leave a Comment