Revlon Just Bitten Kissable Balm Stain

Cena: 21.99
Waga: 2,7g
Dostępne w: ekobieca.pl

Revlon Just Bitten Kissable Balm Stain to nic innego jak nawilżający balsam i barwny lip stain w 1, który – według producenta – długotrwale barwi i nabłyszcza usta, a także nadaje im miękkość i gładkość. Lekka formuła na bazie żelu pozwala na łatwą i gładką aplikację, a wysuwana kredka nie wymaga ostrzenia. Ponadto dowiadujemy się, że aby uzyskać mocniejsze krycie, należy nałożyć drugą warstwę oraz by sięgac po ”pomadkę” w ciągu dnia, aby dowilżyć i nabłyszczyć usta. Waga 2,7 g.

Czy sen o głębokim nawilżeniu i jednocześnie soczystym kolorze, który trwa godzinami spełni ten produkt? Nie do końca, aczkolwiek dużo z opisu sprawdza się w rzeczywistości. Kosmetyk ma bardzo ciekawą i wygodną w użytkowaniu formę wysówanej kredki. Kolorowy plastik cieszy oko, kredka nie zamyka się na typowy zatrzask, ale ma nakładaną nakrętkę. Napisy nie ścierają się, na naklejce zawarte są wystarczające informacje. Całość wygląda bardzo obiecująco.

Odcień Smitten w sztyfie wygląda jak typowy burgund, jednak na ustach zostawia kolor ciemnej fuksji, ale w ciepłym tonie. Zapach miętowy jest intensywny, ale wyczuwalny tylko podczas aplikacji. Po nałożeniu na usta nie czuć nic, jakiegokolwiek smaku również brak. Podoba mi się, że kolor można stopniować poprzez nakładanie kolejnych warstw. Można osiągnąć efekt lekko zabawionych ust, jak i ciemny, intensywny kolor. Pomadka wydaje się być wydajna, długość sztyftu wynosi w przybliżeniu 3 cm, przy czym nie potrzeba dużo produktu przy nakładaniu. Konsystencja jest – tak jak mówi producent – lekka, bardzo przyjemna. I to chyba koniec plusów.

Kolor niestety nie schodzi z ust równomiernie, co przy tak ciemnym odcieniu jest bardzo widoczne. Zazwyczaj zjada się od środka zostawiając ciemniejszą obwódkę. Ponadto produkt lubi wychodzić za kontur ust. Nie utrzymuje się też jakoś super długo jak na lip staina. Co prawda na swój sposób wpija się w usta i kolor zostaje, ale jest to kwestia ok. 4 godzin. Po tym czasie usta nie są już tak nawilżone, jak przy nakładaniu produktu, tylko lekko przesuszone. Poprawka niesie za sobą znowu ”złudne” uczycie nawilżenia, które z czasem znowu zanika.

Podsumowanie:
Plusy:
+Urocze i praktyczne opakowanie
+Miętowy zapach – dla mnie jest to plus, jednak wielu osobom może nie przypaść do gustu.
+Brak smaku
+Kolor
+Stopniowanie intensywności odcienia
+Wydajny
+Lekka formuła/konsystencja

+/- Trwałość przeciętna jak na lip stain

Minusy:
-Nie zachodzi równomiernie
-Wychodzi za kontur ust
-Daje złudne uczucie nawilżenia, w rzeczywistości może wysuszać usta