RUBY ROSE BEAUTY EYESHADOW KIT HB-324F

RUBY ROSE BEAUTY EYESHADOW KIT HB-324F – Paleta 24 cieni do powiek, zestaw nr 1, cienie perÅ‚owe

Cena: 11,99
Dostępne w: ekobieca.pl

Paleta jest plastikowa, czarna, z wytłaczanym na górze kwiatowym wzorem, z delikatnymi pudrowo-różowymi kropeczkami. Całość prezentuje się bardzo dziewczęco. Na spodzie znajdują się informacje odnośnie rodzaju modelu palety, oraz podstawy takie jak gramatura, kontakt z firmą itd.

paleta copy

Po otworzeniu palety ukazujÄ… nam siÄ™ 24 cienie – wszystkie perÅ‚owe, 6 z nich z wierzchu obsypana dość tandetnym brokatem. Lusterko jest duże i wyraźne. Do cieni dołączone byÅ‚y w zestawie dwa aplikatory, ale z ich jakoÅ›ciÄ… Å›miaÅ‚o można by zaszufladkować je do kategorii tych aplikatorów do cieni, które dołączane sÄ… zwykle do jakiejÅ› taniej gazety jako gadżet. PÄ™dzelki bardzo szybko odpadÅ‚y od trzonka, Å‚amaÅ‚y siÄ™, itd. PoszÅ‚y zatem do kosza, ale myÅ›lÄ™, że nie jest problemem zastÄ…pienie ich jakimiÅ› wÅ‚asnymi ”przyrzÄ…dami do maziania” 🙂

ruby rose copy

Cienie podzielone są na 6 kolumn w odcieniach kolejno – zielonym, złotym, chłodnym brązem, ciepłym brązem, fioletem oraz niebieskim. Najwyżej usytuowane są cienie najjaśniejsze, wszystkie na powiece wyglądają na perłowe biele, różnią się od siebie w niewielkim stopniu, ich pigmentacja jest przyzwoita, ale chyba najgorsza spośród wszystkich cieni znajdujących się w palecie. Niżej zaczynają się jasne, pastelowe kolory i ich pigmentacja porównywalna jest do tych ww., ale mimo wszystko trochę lepsza. W trzecim rzędzie kolory pastelowe przybierają już wyrazistszych metalicznych barw – znajdziemy tu śliczne złoto z drobinkami, czy ciemne brązy. Są o wiele bardziej widoczne na powiece od tych jasnych. Najniżej znajdują się chyba moje ulubione cienie – są najlepiej napigmentowane, bardzo metaliczne i neutralne w swoich barwach. Mój ulubiony to grafitowy 🙂

ruby rose1 copy

ruby rose2 copy

ruby rose4

Cienie z czasem trochę się osypują, wytrzymują ok 4h, jak na swoją półkę cenową są dobrej jakości. Producent obiecuje kremową i perłową konsystencję, łatwość w aplikacji i długi czas utrzymania się ich na powiece. Perłowe to one na pewno są (aż emanują swoim blaskiem), konsystencja rzeczywiście może trochę przypominać kremową. Cienie wg mnie najfajniej nakłada się palcami – mają wtedy najlepszą pigmentację. Paleta jest wydajna – prawie w ogóle nie widać zużycia, paletę mam od paru miesięcy. Całość jest bardzo obiecująca – znajdziemy tu kolory nude do wykonania codziennego makijażu, jak i te na bardziej okazjonalne wyjście – jak dla mnie super 🙂

Natalia Marciniewska

Leave a Comment