Torebka na imprezę – co warto w niej mieć?

Torebka, którą zabieramy ze sobą na większe wyjścia ma zazwyczaj niewielki rozmiar. Głównie stawiamy na tak zwane kopertówki, które są małe, wygodne i nie ograniczają nam ruchów. Można je swobodnie położyć na krześle lub na stoliku i skupić się na zabawie.  Ze względu na ograniczoną przestrzeń w środku, musimy dobrze się zastanowić jakie kosmetyki i akcesoria warto mieć pod ręką w trakcie imprezy. Oczywiście klucze, mini portfel albo karta oraz telefon, to podstawa, ale co poza tym faktycznie może nam się przydać? Odpowiedzią niech będzie poniższa lista!

Po pierwsze bibułki matujące! Jakiekolwiek poprawki makijażu, takie jak na przykład przypudrowanie strefy T, warto zacząć od ściągnięcia nadmiaru sebum bibułką matującą. Dzięki temu nie wciśniemy w skórę wszystkiego, co na niej zalega, czyli mieszanki potu, kurzu i innych zanieczyszczeń, a także nie zafundujemy sobie dodatkowej warstwy makijażu. Wystarczy bibułkę przyłożyć do miejsca, z którego chcemy pozbyć się błysku i gotowe. Bibułki matujące Bielenda #InstaPerfect Matt & Clear świetnie matują, ekspresowo usuwają połysk, a przy tym są całkowicie bezpieczne dla makijażu i w ogóle go nie niszczą. Poza tym mają malutkie, poręczne opakowanie, które zmieści się nawet w najmniejszej kopertówce. W środku znajdziemy 100 sztuk bibułek, za całość przyjdzie nam zapłacić 11,99zł.

Po drugie puder! Pląsy na parkiecie tłum ludzi, to zawsze podgrzewa atmosferę i sprawia, że temperatura rośnie. W związku z tym nasza cera ma prawo uraczyć nas niechcianym błyskiem. Warto mieć zatem pod ręką puder transparentny, który szybko przywróci nasz makijaż do ładu. Przydatny będzie prasowany puder ryżowy Ecocera – świetnie sprawdza się do poprawek oraz ogólnie, do utrwalania makijażu i matowienia skóry. Jest całkowicie niewidoczny na skórze, idealnie współgra z różnymi podkładami, dobrze gruntuje makijaż i optycznie wygładza strukturę naszej cery. W dodatku posiada opakowanie z wygodnym lusterkiem. Jego skład opiera się na bazie proszku ryżowego, który widocznie zmiękcza, nie przesusza, nie podrażnia i funduje nam aksamitne wykończenie bez efektu maski. W dodatku kosztuje grosze – 14,99zł.

Po trzecie: gąbeczka albo pędzel! Puder trzeba czymś nanieść, puszki dołączone do pudrów nie zawsze spełniają swoją rolę, więc warto mieć sprawdzone narzędzie. Nie musi być to typowy pędzel do pudru, można postawić na nieco mniejszy, skośnie ścięty, ale równie puchaty pędzelek do konturowania, czy jakikolwiek inny, po prostu musicie go lubić i musi zmieścić się w torebce. 🙂 Nasz wybór, jeśli o pędzel chodzi, to Hakuro H21 z naturalnym włosiem kozy. Ma drewniany trzonek i dobrze leży w dłoni. Podkreślimy nim policzki, zaakcentujemy rysy twarzy, nadamy rumieńców, rozświetlimy, a także zmatowimy skórę. Pędzelek łatwo się czyści, nie gubi kształtu i szybko wysycha. Kosztuje 30,50zł.

Równie dobrze spisze się także gąbeczka Beautyblender. Wystarczy ją namoczyć, następnie nanieść na nią odrobinę pudru i wcisnąć go w skórę. Taka metoda aplikacji pozwala na zachowanie naturalnego efektu i uzyskanie ekstremalnie gładkiej struktury skóry o zmiękczonych rysach. Zero bielenia, zero pudrowego wykończenia, czy rzucającej się w oczy maski. Gąbeczka też może przydać się do wklepania korektora – przeczytacie o tym niżej. Beautyblender kosztuje 69zł i bez wątpienia wart jest każdej wydanej złotówki.

Po czwarte: korektor! Podkład jest nam zbędny, ale korektor zawsze może się przydać. Czy to na istniejące już i nagle odsłonięte niedoskonałości, czy też na nowe niespodzianki, które zazwyczaj zaskakują nas w najmniej oczekiwanym momencie, prawda? Catrice Liquid Camouflage High Coverage Concealer, wodoodporny kryjący korektor w płynie  poradzi sobie zarówno z mniejszymi, jak i większymi zmianami i pięknie zgra się z całością makijażu. Jest trwały, ma kremową konsystencję, z którą łatwo się pracuje, mimo iż dość szybko zastyga. Zagruntowany nie wchodzi w zmarszczki, nie podkreśla załamań skóry i nie przesusza jej. Nie ciemnieje i posiada wygodny aplikator. Kosztuje 15,99zł.

Po piąte: pomadka! Najlepiej ta użyta ta użyta już przed wyjściem. Stawiajmy na trwałość, by poprawek musieć wykonywać jak najmniej. Prawdziwą petardą pośród trwałych, matowych szminek jest LashBrow, matowa pomadka w płynie  w odcieniu 05 Naked. Zachwyca trwałością i przetrwa każdą imprezę oraz spore ilości jedzenia. Płynna formuła, kremowa konsystencja, wygodny aplikator oraz wysoka pigmentacja tworzą zgraną całość i zapewniają łatwą aplikację. To pomadka z tych zastygających, gwarantujących pełne krycie już za jednym pociągnięciem. Kolorek Naked to taki ładniejszy odcień naszych ust – piękny, subtelny i z klasą. Koszt pomadki to 39,90zł.

Po szóste: szczotka do włosów! Warto mieć pod ręką Tangle Teezer Compact Styler, która jest kompaktowa i bardzo poręczna. Przyda się, gdy podczas tańca nasze włosy stracą ład, albo nieco się poplączą. Wysokie temperatury lubią także fundować nam tak zwane strąki, w które zbijają się pasma. Ich przeczesanie na szybko robi ogromną różnicę i naprawia nasz wygląd. Tangle Teezer ponadto nie powoduje elektryzowania się włosów, nie niszczy ich, nie ciągnie, nie wyrywa, ani nie łamie, a wersja Compact Styler dzięki osłoncena igły jest wprost stworzona do noszenia w torebce. Kosztuje 43,99zł.

Po siódme: gumka do włosów! Miejsca nie zajmuje praktycznie wcale, a może sprawdzić się, gdy nasza fryzura się przez przypadek popsuje. Nieważne, czy byłoby to misterne ujęcie, czy rozprostowane loki. Czasami związanie pasm bywa idealnym rozwiązaniem. Invisibobble Power Crystal Clear to przezroczysta gumka do włosów typu sprężynka. Nie zawiera metalowych elementów i jest w pełni bezpieczna. Nie powoduje wyrywania, nie łamie, nie niszczy włosów i jest wodoodporna. Jest też bardzo wytrzymała i nadaje się do każdego rodzaju pasm. Wyglądem przypomina kabel słuchawki telefonicznej i było to działanie zamierzone. Taki kształt sprawia, że jest bardzo łagodna dla naszych kosmyków i nie działa na ich niekorzyść. Mimo to trzyma włosy mocno, ciasno i nie powoduje na nich żadnych śladów ani odgnieceń. Trzy sztuki w opakowaniu kosztują 15,99zł.

I to już koniec, niezbędne minimum wyczerpało się. No może jeszcze jakąś miniaturkę perfum tutaj dorzucić. 🙂 Pozostałe gadżety i akcesoria w większości przypadków zazwyczaj okazują się niepotrzebne. Pochłonięte dobrą zabawą po prostu z nich nie korzystamy nawet jeśli byśmy mogły. Dlatego nie warto napełniać torebki po brzegi, a później dźwigać. Lepiej skupić się na spędzaniu czasu z przyjaciółmi. 🙂

Wszystkie wyżej wymienione kosmetyki znajdziecie w drogerii ekobieca.pl.

Leave a Comment